Życie jest ważniejsze...

Masaż tajski to oczyszczający rytuał (2 014)

Są różne rodzaje masażu. W Europie znany jest przede wszystkim masaż rehabilitacyjny, albo sportowy. W hotelach czy kurortach czasem dostępny jest też nic niewarty masaż dla turystów, wykonywany przez osoby, które stanowczo nie powinny tego robić.

Zasadniczo masaż służy rozluźnieniu. Zbite mięśnie, skurcze, nieelastyczne stawy są przyczyną bólu i bywają powodem kontuzji i chorób, a czasem nawet kalectwa.

Ale masaż europejski jest „egzoteryczny”. Oddziałuje na mięśnie i stawy przez ucisk, czasem przez rozgrzanie. Masaż wschodni jest inny. Działa energetycznie.

 

Pierwszy kontakt z masażem tajskim miałem w Polsce. Później w Bangkoku mieszkałem w okolicy turystycznej i gdzie bym nie rzucił kamieniem to bym trafił w salon masażu. Jednak przez trzy tygodnie znalazłem tylko jeden salon, w którym rzeczywiście masowali. Reszta z masażem nie miała wiele wspólnego. 

W mniej turystycznych okolicach miasta gabinetów masaży jest jak psów. Masaż tajski jest elementem lokalnej kultury i ma setki lat tradycji. Kiedyś znalazłem salon, w którym masują niewidomi, prawie za darmo. Nie było tam fikuśnych wdzianek i aromatów, tylko solidne rzemiosło. I nie na podłodze tylko na niskich, masywnych stołach. Podobny salon znalazłem w Linyi w Chinach, ale współczesny masaż chiński jest bardzo „europejski”. Nie jest „tradycyjny”, nie opiera się na chińskiej medycynie, a na znajomości anatomii.

Masaż tajski odbywa się na podłodze (macie czy materacu) i jest rytuałem, a więc wymaga odpowiedniego stroju. Dla masowanego również.

Jeśli miałbym masaż tajski określić jednym słowem byłoby to słowo „boli”. Momentami boli bardzo. I wiadomo, że boli więc nikt się tym nie przejmuje specjalnie. Jest wykonywany głównie łokciami i kolanami. Potem następuje naciąganie, ugniatanie i wyginanie wszystkiego czasem w kierunkach nieprzewidzianych przez naturę. A na koniec jest masowana głowa w tym uszy i twarz.

Dodatkowo masuje się stopy. Ludzkie ciało ma budowę holograficzną i dlatego możliwa jest refleksologia. Każdy organ ma swoje miejsce na stopie i odpowiednie ugniatanie go wpływa pozytywnie na ten organ.

Masaż odpręża, uwalnia z napięć, poprawia samopoczucie, pomaga rozluźnić mięśnie i stawy (o ile stawy da się rozluźnić). 

Na poziomie energetycznym masaż tajski silnie oczyszcza. Bardzo silnie. Już sam udział w rytuale (miejsce, ubranie rytualne wszystkich zainteresowanych, kolejność wykonywania praktyk itd.) dużo daje. Efekt oczyszczania pozostaje na długo po. Szczególnie jak się do tego dołoży Qi Gong, nawet w podstawowej formie.

© 2017-2023   Jan Syski // wszystkie prawa zastrzeżone